Choć przerwa między semestralna dla nauczycieli akademickich to czas kiedy mogą odpocząć i wyleczyć nadwyrężone struny głosowe, to wykorzystują oni ją również na podnoszenie swoich kwalifikacji, aby wiedza jaką przekazują zawsze była aktualna i poparta praktycznymi umiejętnościami. Tak, też było w przypadku dr. Krzysztofa Achtenberga z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska, który miał okazję pogłębić wiedzę na temat nowoczesnych technologii wykorzystywanych w rolnictwie.
Szkolenia odbyło się w dniach 28-29 lutego 2024 roku w uniwersyteckim Gospodarstwie rolniczo - sadowniczym w Przybrodzie. „Dzięki praktycznym warsztatom przeprowadzonym przez firmy Aeromind oraz AgriSKy z obsługi dronów rolniczych mogliśmy poznać zalety ich zastosowania w monitorowaniu upraw oraz precyzyjnym opryskiwaniu pól i plantacji” – opowiada dr Krzysztof Achtenberg. Podczas szkolenia uczestnicy dowiedzieli się w jaki sposób używać dronów opryskowych, które aktualnie możemy wykorzystywać do stosowania nawozów, środków biologicznych oraz rozrzucania preparatów z makroorganizmami, które po wykluciu walczą ze szkodnikami.
Choć drony nie są w stanie całkowicie zastąpić tradycyjnych maszyn to są ich świetnym uzupełnieniem, w szczególności gdy mówimy o wysokich uprawach jak kukurydza, czy słoneczniki. Świetnie nadają się również w miejscach trudnodostępnych, gdzie tereny podmokłe lub topografia uniemożliwiają wjazd ciężkich, dużych maszyn. Ich zaletami jest również precyzja i dokładność oprysku, gdyż bez niszczenia roślin jesteśmy w stanie dostać się w konkretne miejsce, gdzie znajduje się gniazdo choroby i zadziałać bardzo szybko. Należy również wspomnieć o oszczędności wody jaką niesie ta technologia w stosunku do tradycyjnego oprysku. Dzięki pędowi powietrza spod śmigieł w dół preparat dociera szybciej i precyzyjniej do roślin, dzięki czemu możliwe jest zaoszczędzenie nawet 95% wody.
„To niezwykłe doświadczenie pozwoliło nam lepiej zrozumieć potencjał, jaki niosą za sobą drony rolnicze, a jest to istotne gdyż technologia ta niedługo będzie czymś dostępnym na wyciągnięcie ręki” – podsumowuje dr Achtenberg.
Iwona Cieślik
Rzeczniczka prasowa UPP